Strażacy walczą z szybko rozprzestrzeniającymi się pożarami lasów w amerykańskim stanie Floryda.
Żywioł strawił już ponad 40 tysięcy metrów kwadratowych terenu. Ogień zniszczył też linie energetyczne, w wyniku czego setki domów zostały odcięte od zasilania.
Pożar, choć na razie nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców, może się jeszcze rozprzestrzenić ze względu na silny wiatr.