Państwo nie teoretyczne, a nieporadne, niekompetentne i ślepe. W Krakowie skazano człowieka tylko dlatego, że pasowały jego dane. Nikt poprawności nie sprawdził. Wyrok zapadł bez wiedzy oskarżonego. I dopiero wtedy okazało się, że sąd i urzędnicy pomylili osoby o tym samym imieniu i nazwisku.