Aktualna sytuacja i pierwsze oznaki zimy na Śląsku Cieszyńskim
Mieszkańcy Cieszyna muszą przygotować się na dynamiczne zmiany w pogodzie, które w najbliższych dniach przyniosą wyraźne ochłodzenie. Choć termometry wskazują obecnie 3 stopnie Celsjusza, odczuwalna temperatura oscyluje w granicach zera, co potęguje umiarkowane zachmurzenie oraz łagodny wiatr wiejący z prędkością 12 km/h. Ciśnienie atmosferyczne utrzymuje się na poziomie 1011 hPa, jednak wilgotność powietrza wynosząca 77 procent sprawia, że chłód staje się bardziej przenikliwy. Nadchodzący weekend zapowiada się jako okres przejściowy między jesienną szarówką a pierwszymi, poważniejszymi atakami zimy.
W piątek, 21 listopada, słupki rtęci mogą jeszcze podskoczyć do 6 stopni, co w połączeniu z umiarkowanym zachmurzeniem da chwilę wytchnienia. Niestety, kolejne dni przyniosą pogorszenie aury. Sobota upłynie pod znakiem całkowitego zachmurzenia i opadów deszczu, a temperatura spadnie do 2 stopni w dzień i zera w nocy. Prawdziwy przełom nastąpi jednak w poniedziałek, 24 listopada. Synoptycy przewidują, że przy zerowej temperaturze w Cieszynie pojawi się śnieg, a opady mogą wynieść nawet 4 mm. Nocami temperatura zacznie spadać poniżej zera, osiągając we wtorek rano wartość -6 stopni Celsjusza.
Długoterminowe perspektywy: syberyjski chłód w grudniu
Analizując prognozę długoterminową dla Cieszyna, widać wyraźnie, że początek grudnia może przynieść falę silnych mrozów. Choć przełom listopada i grudnia będzie jeszcze stosunkowo łagodny z temperaturami oscylującymi wokół zera i przelotnymi opadami deszczu oraz marznącego deszczu, sytuacja zmieni się diametralnie w okolicach Mikołajek. Już 5 grudnia w nocy temperatura spadnie do -9 stopni, a w kolejnych dniach mróz jeszcze bardziej zyska na sile.
Szczególnie mroźno zapowiada się okres między 6 a 10 grudnia. Wówczas nocne spadki temperatur mogą sięgać nawet -12 czy -13 stopni Celsjusza. Paradoksalnie, temu silnemu ochłodzeniu towarzyszyć będzie poprawa pogody – niebo się rozpogodzi, a dni będą bezchmurne i słoneczne, co jest typowe dla wyżowej pogody zimowej. Dopiero w połowie miesiąca, w okolicach 16-17 grudnia, przewidywane jest gwałtowne ocieplenie do 4 stopni na plusie, któremu niestety towarzyszyć będą ulewne deszcze.
Kontrast za oceanem: wiosna zamiast zimy w Memphis
Podczas gdy Europa Środkowa szykuje się na nadejście śniegu i mrozu, zupełnie inna sytuacja panuje w Stanach Zjednoczonych, w rejonie Memphis. Tamtejsi meteorolodzy ostrzegają jednak mieszkańców, by nie dali się zwieść nagłemu ociepleniu, które nadeszło w weekend poprzedzający Święto Dziękczynienia. Choć temperatury są obecnie wysokie, zima zbliża się nieuchronnie także do stanu Tennessee.
National Weather Service w Memphis informuje, że ciepłe masy powietrza utrzymają się przynajmniej do piątku, po czym nastąpi ochłodzenie. Piątek, 21 listopada, przyniesie tam temperatury rzędu 24 stopni Celsjusza (połowa lat 70. w skali Fahrenheita), co stanowi drastyczny kontrast wobec aury w Polsce. Wysokim temperaturom towarzyszyć będą jednak gwałtowne zjawiska atmosferyczne – poranne przelotne opady deszczu po południu mogą przerodzić się w burze. Prawdopodobieństwo opadów tego dnia wynosi aż 90 procent.
Świąteczne przygotowania w strugach deszczu
Weekend w Memphis, mimo wysokich temperatur, nie będzie idealny. Sobota zapowiada się co prawda w większości słonecznie z temperaturami sięgającymi 22 stopni Celsjusza, jednak już w nocy możliwe są przelotne opady. Niedziela przyniesie lekkie ochłodzenie do około 20 stopni i częściowe zachmurzenie. Amerykańscy synoptycy zwracają uwagę na poniedziałek, 24 listopada, kiedy to powrócą gęste chmury i 50-procentowe prawdopodobieństwo opadów, a termometry wskażą około 18 stopni Celsjusza.
Widać zatem wyraźnie, że globalna aura jest w tym tygodniu niezwykle zróżnicowana. Mieszkańcy Cieszyna muszą wyciągnąć z szaf zimowe kurtki i przygotować się na skrobanie szyb, podczas gdy mieszkańcy południowych stanów USA wciąż mogą cieszyć się niemal wiosennym ciepłem, choć okupionym burzową pogodą.
